3.06. „Cienie i światła”
1. Na początek zachęćmy dziecko do dopasowania przeciwieństw: ( na podstawie wiersza T. Futowskiej „Przeciwnie”)
Coś jest duże, a coś małe, Coś jest czarne, a coś…. (białe).
Jedno tłuste, inne chude, Tamto cienkie, a to….(grube).
To głębokie, a to….(płytkie),
Może piękne być i….(brzydkie).
Wiele jest przeciwnych słów, Więc się pobawimy znów.
2. Zabawa z cieniem
Przeczytajmy zagadkę:
Chodzi za nami, gdy lampa świeci.
Nie lubi mroku, ani nocy.
Pojawia się za nami w słoneczny dzień.
Już wiecie? To przecież jest...Cień.
Dziecko siada przodem do ściany, za jego plecami włączamy lampkę. Czas na twórczą zabawę z cieniem.
Zapytajmy dziecko, skąd się bierze cień i co się stanie z cieniem, jak zgaśnie lampka?
3. Teatrzyk cieni
Przeczytajmy dziecku wiersz Ryszarda Przymus:
Jesień. Długie wieczory, a taki krótki dzień!
Lecz nudzić się nie można, jeśli jest z nami cień…
Trzeba tylko z papieru wyciąć różne postacie
Potem lampkę zaświecić i już – teatrzyk macie!
W tym dziwnym teatrzyku grają aktorzy – cienie…
Chodzą, tańczą, śpiewają na ścianie jak na scenie.
Porozmawiajmy z dzieckiem na temat wiersza:
Czas więc na zabawę w teatr cieni…