4. Dzień dobry w piątek
Sąsiad szpak
Do pobrania - wersja PDF - 17.04
To już piątek, ostatni dzień spotkań z ptaszkami .Dziś chciałabym opowiedzieć Wam oszpaku. Powiedzcie, co słyszycie na początku wyrazu szpak? Ile jest sylab? Chciałabym Wam pokazać jak wygląda szpak.Dzieci wskazują na zdjęciu części ciała świadczące o tym, że szpak to ptak.Omawiają wygląd szpaka (pióra mieniące się kolorami tęczy, z brązowymi kreskami).Krótki opis szpaka.Szpaki są przedsiębiorcze, ciekawskie, towarzyskie. Wszystko robią szybko i zdecydowanie.W gniazdach mają zioła, które chronią je przed pasożytami.Śpiewając, wydobywają różne dźwięki, najczęściej te zasłyszane, np. dźwięki klaksonów samochodów. Każdy z nich ma swoją charakterystyczną pieśń. Zjadają dżdżownice, mrówki i różne robaki z ziemi, spod kamieni. Lubią też dojrzałe owoce, np. czereśnie.


A dla zainteresowanych mam więcej informacji. To zaczynamy.
Szpak jaki jest, każdy widzi. Oczywiście, jeśli patrzy. A kiedy już da sobie szansę, to zezdziwieniem odkryje jak kolorowy jest czarny Szpak. Wiosną jego pióra mienią sięwszystkimi barwami tęczy. Lśniące, szykowne, elegancko zmierzwione – upstrzonewyrafinowanym, beżowo-brązowym kreskowaniem. Od brokatowej sukni, wyraźnie odcinająsię jego ciemnoczerwone nogi.Jesienią i zimą Szpaki przyozdabiają się gęstymi białymi perłami. Z kolei młode są w kolorzemocnej kawy z małą ilością mleka. I już wtedy w ich oczach widać wielki charakter małychptaków. Przedsiębiorcze, ciekawskie, asertywne… I bardzo towarzyskie.Wszystko robią szybko i zdecydowanie. Jakby się gdzieś wybierały, a przedtem miały dozałatwienia całą listę spraw, których nie sposób odłożyć…Wiosną łączą się w pary – całkiem nowe lub już sprawdzone. Znajdują sobie jakąś dziuplę.Jeszcze tego samego dnia posprzątają swoje nowe lokum i zaczną znosić materiał na gniazdo.Pan szpak znajduje też czas na śpiewanie – gdzieś z jakiegoś dobrze wyeksponowanegopunktu albo nawet wprost ze swojej dziupli czy budki lęgowej.W jego pieśni usłyszymy najróżniejsze dźwięki. Niektóre dźwięki i melodie Szpak będziepowtarzać przez wiele lat. Cokolwiek to będzie – zawsze zaśpiewane z największą pasją izaangażowaniem. Po szpaczemu.Wreszcie pojawiają się młode – a z nimi okres wyjątkowo ciężkiej pracy. Teraz wszystkieowady i ich larwy muszą się mieć na baczności. Wielkim przysmakiem są dżdżownice i różnerobaki darniowe. Szpaki wkładają swój ostry dziób w ziemię – i w tej pozycji go otwierają.Możliwe jest to dzięki niezwykłej sile ich mięśni czaszkowych. Po tej operacji zaglądająuważnie w powstały otwór i sprawdzają, czy nie ma tam czegoś smakowitego. Skrupulatniezajrzą też pod każdy liść i kamyk. Sprawdzą każdy inny zakamarek. Zaradne Szpaki nieprzegapią żadnej okazji. Gdy roją się mrówki lub jętki, ptaki będą się uwijały w powietrzu jakbaletnice. Znane są też ze swojej słabości do dojrzałych owoców – nawet już mocnosfermentowanych. W końcu młodzież wylatuje z gniazda. Teraz trzeba ją nauczyć życia –przede wszystkim w społeczeństwie. Szpacze rodziny zaczynają więc grupować się w corazwiększe stada i koczować po okolicy. Jesienią, na koniec każdego dnia, przed ułożeniem siędo snu – najchętniej gdzieś wśród trudno dostępnych trzcinowisk lub wysoko na drzewachcałestado rzuci się w szalony popis latania. Przez pół godziny i więcej tysiące ptaków,niczym jeden organizm, będzie pulsować na niebie przybierając najbardziej niezwykłekształty. Wielka, żywa chmura. Doskonała harmonia. Wspaniały spektakl.Wreszcie zima zmusi całe stado do podróży na Zachód i Południe Europy. Tam spotkająjeszcze więcej Szpaków. Z różnych zakątków kontynentu. Ich radość będzie jeszcze większa.Zatem i pokazy latania synchronicznego jeszcze bardziej spektakularne. Wezmą w nich udziałdziesiątki, a nawet setki tysięcy ptaków. Widok i emocje nie do opisania! Dla nich i dla nas.
(Artykuł zaczerpnięty z wystawy Ptak też Człowiek! zrealizowanej przez organizację pożytkupublicznego – Ptaki Polskie. Wystawa jest częścią Kampanii Bądź na pTAK!, prowadzonejdzięki dofinasowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, podhonorowym patronatem Ministerstwa Środowiska).
- Zachęcam do zabawy, wizualizacji – „Jestem ptakiem”
Dziecko leży z zamkniętymi oczami na miękkim, puszystym kocu, wyobraża sobie todzi noc. Szukasz, jak io o czym mówi rodzic:
Wyobraź sobie, że jesteś ptakiem. Masz ciało pokryte miękkimi piórami i piękne skrzydła.Dzięki nim możesz fruwać! Powoli poruszasz skrzydłami i unosisz się w powietrzu, corazwyżej i wyżej. Ogrzewają cię promienie słońca. Dziwne uczucie widzieć świat z tejwysokości. Mijasz pola, las, łąki i jezioro. Ludzie widziani z tej wysokości są mali, maleńcy.Ta swoboda i wolność, które czujesz, są wspaniałe. Nadchnne ptaki,schronienia. Siedzisz na gałęzi, chowasz dziob pod skrzydła i… zasypiasz. Jest ranek. Otulającię ciepłe promyki słońca. Budzisz się spokojny, szczęśliwy i znowu wzbijasz się w niebo ifruwasz nad swoim domem, przedszkolem, placem zabaw. Pomyśl, czy bycie ptakiem jest miłe.
Dajmy chwilkę dziecku a potem poprośmy, żeby otworzyło oczy i porozmawiajcie o tym coczuło. Czy chciałoby być ptakiem? Jakim? A dlaczego?
- Karta pracy, cz. 3, s. 69
Rysowanie po śladach linii – od zdjęć dorosłych ptaków do ich potomstwa. Nazywanieptaków. Oglądanie piór wybranych ptaków – bociana, wilgi, kukułki, czajki.
- Teraz pobawcie się w podawanie nazw ptaków ćwicząc tym samym słuch fonematyczny –„Co to za ptak”? Mama podaje głoski, a dziecko wymyśla nazwy ptaków rozpoczynające się tymi głoskami.Np.a – albatros; b – bocian; d – dudek; g – gawron; j – jemiołuszka; k – kukułka; m – mewa;o – orzeł; p – pliszka; r – raniuszek; s – sowa; w – wrona.Jeśli dziecko nie radzi sobie z zadaniem można wymawiać sylaby i poprosić o dokończeniewyrazu np.: bo- bocian
- Słuchanie opowiadania Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby „Sąsiad szpak”
Do tego tekstu mamy obrazek w książce - Książka (s. 56–57). Poprośmy dziecko o uważne słuchanie, ponieważ zapytamy o to, co zapamiętało. A otóż i opowiadanie:
Olek, Ada i rodzice przyjechali do dziadków w odwiedziny i zostali na cały weekend. Adabyła zachwycona. Dostała nowy dzwonek do roweru w kształcie rumianego jabłuszka imusiała go wypróbować. Natychmiast! Jeździła dookoła ogrodu dziadków i dzwoniłazawzięcie. Sprawiało jej to ogromną radość. Wprawdzie rodzina zatykała uszy, ale co tam.Wreszcie Olek nie wytrzymał. – Na kogo dzwonisz? – spytał. – Na przechodniów. Ostrzegamich, że jadę – odpowiedziała rozpromieniona Ada. – Ja nie mogę! Tu nie ma żadnychprzechodniów – wykrzyknął ogłuszony Olek. Ada wzruszyła ramionami, jednak wreszcieprzestała dzwonić. – Jak dobrze – westchnęli dziadkowie, rodzice i cztery ogrodowe myszy. –Cisza, aż dzwoni w uszach – roześmiał się dziadek. – Teraz mogę przedstawić wam nowegosąsiada. – Zaprowadził Adę i Olka w odległą część ogrodu. Tu, na pniu wysokiej brzozy,powiesił kilka dni wcześniej budkę lęgową dla ptaków. – Zachowajcie ciszę. Wkrótce gozobaczycie – szepnął. Już po chwili dzieci zauważyły nadlatującego od strony sadu ptaszka.Krótki prostokątny ogon sprawiał, że w locie wyglądał jak czteroramienna gwiazda. Usiadł nagałęzi brzozy, ale z daleka od budki. Dzieci mogły mu się przyjrzeć uważnie. Czarne skrzydłamieniły się w wiosennym słońcu zielenią i fioletem. W ostro zakończonym dziobie trzymałźdźbło zeschłej trawy. Rozglądał się na wszystkie strony. Olek i Ada aż wstrzymali oddechy,aby go nie spłoszyć. Ptak upewnił się, że nic mu nie grozi, i przefrunął do budki. –Rozpoznaliście tego pana? – spytał dziadek. – Pewnie. To pan szpak – odpowiedział bezwahania Olek. – Pani szpak też osiedli się w budce? – spytała Ada. – Oczywiście. Pan szpakwije gniazdo dla pani szpakowej i dla małych szpaczków. – Będziesz miał bardzo dużosąsiadów, dziadku – zauważył z uśmiechem Olek. – Zdaje się, że będą podobnie hałaśliwi jakAda i jej dzwonek – szepnęła mama, która dołączyła do obserwatorów pracowitego szpaczka.– Szpet-szpet – zaśpiewał szpak i pomknął szukać materiałów na gniazdo. Wracał do budkiwielokrotnie, przynosił pióra, korę, suche liście, mech, trawę. – Stara się – zauważyła Ada.Na to szpak zaskrzypiał jak stare deski w podłodze i jeszcze dodał: – Kuku, kuku! Olek i Adazrobili wielkie oczy. Ze zdziwienia, naturalnie. Czyżby pan szpak stracił rozum? –Zapomnieliście, że szpaki potrafią naśladować różne głosy – przypomniał im dziadek,ubawiony zaskoczonymi minami wnucząt. Następnego dnia o świcie Ada zerwała się z łóżkaz głośnym krzykiem: – Kradną mój rower! Wypadła na podwórko w rozpiętej kurtcezarzuconej na piżamę. Za nią wyskoczyli dziadkowie, rodzice i Olek. Wszystkich obudziłwyjątkowo głośny dźwięk dzwonka, który zdobił rower Ady. Jakież było ich zaskoczenie,kiedy odkryli, że rower stoi bezpieczny w komórce, a jego dzwonek… milczy. Gdy przetarlizaspane oczy, zobaczyli na gałęzi topoli przy oknie pokoju, w którym spała Ada, pana szpaka.Nowy sąsiad dziadka naśladował dźwięk dzwonka niczym najzdolniejszy artysta. Zdziwił sięna widok rodziny w komplecie. – Miau – miauknął jak kot i odleciał. – „Miau”, czy to poptasiemu dzień dobry? – zastanawiała się babcia. Ada pomyślała, że to coś mniejprzyjemnego. – Przepraszam, panie szpaku – szepnęła w stronę budki. Jak myślicie, dlaczego Ada przeprosiła szpaczka?
Załączam budkę lęgową – szpakówke i szpaka.

Rozmowa na temat opowiadania.
− Dlaczego Ada jeździła na rowerze i dzwoniła?
− Kogo przedstawiał dziadek Olkowi i Adzie?
− Gdzie założył gniazdo szpak?
− Jakie odgłosy naśladował szpak?
− Dlaczego Ada myślała, że kradną jej rower?
− Kto głośno naśladował dźwięk dzwonka?
− Jakim dźwiękiem pożegnał szpak rodzinę?
Proponuję krótki filmik „Szpaki w pokazowej budce lęgowej”: https://www.youtube.com/watch?v=vShdcJ7TOsQ
- Ćwiczenia oddechowe: Wyścigi piórek.
Nie macie piórek? Nie szkodzi. Możecie wyciąć je z serwetki, z chusteczki higienicznej lubz listka papieru toaletowego. Sprawdzą się. A potem się pościgajcie się: kto dmuchając napiórko, szybciej przesunie je z jednego końca stołu na drugi. Start!
- W celu utrwalenia naw ptaszków proszę o wykonanie zadania - Karty pracy, cz. 3, s.68.Czytanie przez Rodzica (lub samodzielnie) nazw ptaków z pierwszego rzędu.Odszukanie w drugim i w trzecim rzędzie takich samych wyrazów. Kolorowanie ichtak samo jak tych we wzorze.
- Karta pracy, cz. 3, s. 67.
Oglądanie zdjęć. Dotykanie ich i mówienie nazw ptaków. Kończenie podanego rytmu –naklejanie odpowiednich zdjęć ptaków, odszukanych wśród naklejek. Łączenie pierwszychgłosek z nazw obrazków. Podawanie nazwy ptaka, która powstała.Chętne dzieci proszę owykonanie szlaczków.
Na zakończenie ptasiego tygodnia mam dla Was jeszcze jedną propozycję .Zajrzyjcie również na stronę https://klekusiowo.pl i poobserwujcie na żywo bociany.
Do widzenia! :)
Dla tych, którzy chcieliby popracować jeszcze załączam propozycje dodatkowych kart pracy.


